We deserve a pitstop...
Celebrating World Mental Health Day offers an interesting perspective on the IT industry. It reminds us that amidst midnight deployments and the urge to get things done "yesterday," it's important to take a moment for our mental well-being ...
Let's think about how many times we have heard: “Remember work-life balance!” while clutching a cup of cold coffee, trying to keep up with the demands of a client who suddenly ‘needs one more feature’? After all, it's only two lines of code, right?
This is that magical day when we all remind ourselves to meditate, breathe healthily, and enjoy sitting in silence—unless our laptop has just started beeping due to a critical production error. After all, mental health is key, but deployment won't do itself.
For many of us, it's also the day managers upload inspirational quotes to Slack: “Take care of yourself!”. And we, as befits professionals, will try not to write back with a sarcastic “Okay, after deployment.”
In IT, where work never ends at 5 p.m., and code lives a life of its own, remembering mental health can sometimes be more of a challenge than a complicated merge conflict. It's a reminder that balance in life isn't just about balancing the Ctrl and Alt keys but also about knowing how to turn off Slack before it burns the rest of our nerves.
So, on this beautiful World Mental Health Day, let's remind ourselves that the irony of the situation is that working in IT is constantly putting out fires. And yet, every fire needs a moment of rest before it can erupt again with full force.
Let's take care of ourselves - if not today, maybe someday… when fewer bugs exist.
W branży IT obchodzenie Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego to temat, na który warto spojrzeć z nieco ironicznej perspektywy. To przecież dzień, w którym przypominamy sobie, że pomiędzy deployem o północy a sprintem do zrobienia "na wczoraj" powinniśmy gdzieś tam zadbać o nasz stan umysłu.
Pomyślmy, ile razy ktoś z nas usłyszał: "Pamiętaj o work-life balance!", kiedy trzymał się kurczowo kubka z zimną kawą, próbując nadążyć za wymaganiami klienta, który nagle "potrzebuje jeszcze jednej funkcji"? W końcu to tylko dwie linijki kodu, prawda?
To jest ten magiczny dzień, kiedy wszyscy przypominamy sobie o medytacji, zdrowym oddechu i przyjemności płynącej z siedzenia w ciszy - oczywiście, o ile nasz laptop nie zacznie właśnie dźwięczeć z powodu krytycznego błędu produkcyjnego. Bo przecież zdrowie psychiczne to podstawa, ale deployment nie zrobi się sam.
Dla wielu z nas to także dzień, w którym menedżerowie wrzucają inspirujące cytaty na Slacka: "Dbajcie o siebie!". A my, jak przystało na profesjonalistów, postaramy się nie odpisywać sarkastycznym "Okay, po deployu".
W rzeczywistości IT, gdzie praca nigdy nie kończy się o 17:00, a kod żyje własnym życiem, pamiętanie o zdrowiu psychicznym bywa bardziej wyzwaniem niż skomplikowany merge konflikt. To przypomnienie, że balans w życiu to nie tylko równowaga między klawiszami Ctrl i Alt, ale też umiejętność wyłączenia Slacka, zanim spali nam resztki nerwów.
Więc w ten piękny, Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego, przypomnijmy sobie, że ironią tej sytuacji jest fakt, iż praca w IT to nieustanne gaszenie pożarów. A przecież każdy pożar potrzebuje chwili odpoczynku, żeby znów wybuchnąć z pełną siłą.
Dbajmy o siebie - jeśli nie dziś, to może kiedyś… jak będzie mniej bugów.